Żeby jeszcze było mało to nawet zwykły wulkan jest gotowy nam zgotować taki los ... pod warunkiem że mocno wybuchnie .... Np jak wulkan krakatau w szóstym wieku n.e. . W Europie też jest super wulkan - ale w sumie czy będzie w Polsce czy w Australii gdy wybuchnie z dużą siłą i tak większość z nas fiknie tyle że blisko wybuchu nie będą długo cierpieć. zgadzam sie - wojna, rewolucja, kryzys to takie oczyszczenie populacji z bagazu ktory ta za soba ciagnie. Z ludzi chorych, uposledzonych, niezaradnych. Jak wiadomo podczas wojny nie dzialaja szpitale, zywnosci jest malo, wiec przetrwaja tylko najsilniejsi. Pula genow tylko na tym zyskuje. Boje sie jednak ze kolejna wojna moze calkowicie wyczyscic pule genowa z jakiegokolwiek jednostki ludzkiej. Niemniej jednak Polscy tak sie rozlezli po swiecie w ciagu ostatnich kilkuset lat, ze na pewno ktos przetrwa - moze w Nowej Zelandii. Wielka Wojna Powszechna, to rodzaj eutanazji i Wielki Akt Milosierdzia, czy cos takiego.
No bo niby co zrobic z miliardami biegajacych w malych kolkach calkowicie bezuzytecznych w takim momencie lemingow, czyli tzw. "ludzi"? No co? Moze ma ktos lepszy pomysl? Musicie sie bardziej wysilic. Jestem polskim emerytem z emerytura 600 zlotych na miesiac. To za malo zeby zyc, za duzo zeby umrzec od razu, wiec...mecze sie. Perspektywa ze jakis wulkan albo meteoryt zniszczy ziemie, jest dla mnie bardzo ale to bardzo atrakcyjna. Wiec nie boje sie waszych starchow i z wlasnej woli nie zaplace zadnych pieniedzy na walke z wulkanami albo meteorytami. Taki scenariusz wydaje sie byc jedyna sprawiedliwoscia zwyczajny czlowiek moz emiec na tej ziemi. Kiedy jakis meteoryt walnie nie zwarzajac na to ze polskie kacyki i bogacze sa "nietykalni"
Przeciuez im nie mowiono nic, wiec NIE WIEDZA NIC, i dla nich pozostaje tylko bomba + zbiorowe zatrucie i "fiolkowa poswiata i ciche brzeczenie", jak by to ujal niesmiertelny Kurt Vonnegut! To akurat wazne, bo to Prawda potwierdzona przez niezliczone pokolenia ludzkosci, ktore przeszly podobne wydarzenia i staraly sie nam Wiedze o nich przekazac... ale do takich jak ty to mozna mowic. Resztki komety ISON lecą prosto na Ziemię. Uderzenie nastąpi w okolicach 47 równoleżnika na półkuli północnej, 3 stycznia stycznia 2014r. Nie wiadomo jak wiele jest fragmentów komety i jakie są one duże, ale w Sylwestra już będą niezłe fajerwerki. Niedawno kilu astronomów zostało zadźganych w tym prof. Carol W. Ambruste, no ale to może bez związku ze sprawą... Tak czy siak, już się wylało - bawcie się ludzie !
Twoja wiedza to horyzont dwoch ostatnich dekad, a twoje hobby to sciganie "strasznych komuchow ludojadow"
Wez sie za siebie, zacznij przyswajac informacje z uzyciem logiki, a poszerzysz swoje horyzonty i zdrowie ci sie poprawi, czego ci szczerze zycze, bo na tym zyskaszi ty i Moja Kochana Ojczyzna - Polska, ktorej cieżko w swiecie z takim balastem jak ty dzis
Nie bylo sie rozmnazac, jak te dzikie osly na lace:) Bylo myslec, nie odchodzic od wedyzmu! Byloby nas mniej, chodzilibysmy sobie boso po raju, a w jaskiniach schronienie znalezliby wszyscy w czas nastepnej trwogi! Rak bylo setki tysiecy lat, az ktorys wpadl na pomysl, zeby soebie ulzyc w zyciu... :) no to teraz, mozemy mu za to podziekowac, zwkaszcza za te dobra rade - "Idzcie po calej Ziemi, a rozmnazajcie sie i oby was bylo jak najwiecej!
Komentarze: